wtorek, 29 stycznia 2019

Notes z czerwienią :)

Hejka

Dzisiaj chciałabym Wam troszeczkę przybliżyć moją pracę inspiracyjna
na trwające wyzwanie w APScraft - Z kolorem czerwonym.
Zatem przygotowałam notes, którego okładkę zdobi jeden z papierów z kolekcji Vintage Damasks od Essy Floresy, na który nałożyłam białe gesso przez maskę swetr drobny. Wysuszony motyw delikatnie przytuszowałam. Następnie powycinałam sobie serwetki z papierów Craft'o'clock z kolecki My christmas wish oraz Bold & Glamour. Przygotowałam sobie jeszcze czerwono-bordowe banerki M, które wycięłam z  papieru bazowego oraz wspomnianej juz kolekcji My christmas wish.
Ułożyłam kompozycję, którą posklejałam magicznym klejem oraz heavy body żelem.
Rogi notesu zabezpieczyłam świetnymi ornamentowymi narożnikami, natomiast łączącą całość sprężynę "ubrałam" między innymi w sznurek/nici lniane naturalne, taśmę z pomponami oraz zawieszkę Love.
A zapomniałam wspomnieć, że ciutkę sobie pochlapałam zlotą przyschniętą mgiełką :)
Ot i to cała historia powstawania tegoż notesiku:


Zatem serdecznie zapraszam do zabawy z APScraft - szczegóły wyzwania znajdziecie TUTAJ
Ja zmykam pracować, a Wam życzę twórczego wtorku :)
Agnieszka/malażabka

niedziela, 27 stycznia 2019

Moje Cytrynowo-flamingowe must have

Witajcie w niedzielne popołudnie :)

Kochani czy Wy bywacie na zlotach - spotkaniach scrapowych, 
na które zabieracie ze sobą swoje przydasie??
Czy zdarza Wam się zabierać "część swojej "pracowni" na urlop??

Mnie się tak zdarza i zawsze się zastanawiam w co to wszystko spakować.
Męczył mnie ten problem już dłuższy czas, aż w końcu zebrałam się w sobie i stworzyłam to:
Słoneczną torbę na moje podróżne przydasie :)
Wyszła mi całkiem spora, bo jej wymiary to ok. 43x37x10cm.

Popatrzcie ile do niej zmieściłam
Z przodu znajduje się funkcjonalna kieszonka, w której mamy trzy większe kieszonki  oraz trzy na długopisy/ołówki/pędzle czy co tam zechcemy umieścić. Znajdziemy tu również kieszonkę na zamek, do której zmieści się nawet mała mata samoregenerująca się format A5.

 Otwieramy torbę od góry, tak że jakbyśmy chcieli wyciągną np. same papiery to nie musimy jej otwierać całej - taki mały bonus :p

   I tu już po części zdradziłam Wam co znajdziemy w środku.
Zatem na tylnej ściance umiejscowiłam usztywniany pokrowiec na papiery, który pomieści ich naprawdę sporo, bo jego dno ma szerokość 4 cm.Aby w całej torbie nam nie latało i się dobrze trzymało mocowane jest do torby poprzez włożenie go w gumki stabilizujące.
Na tej ściance znajduje się jeszcze jedna gumka, tym razem przewidziałam ją na nagrzenice lecz równie dobrze możemy tam włożyć np. termos.  Z góry zwisa nam smyczka, na którą ja wsunęłam taśmy washi.
  
Przednia część wewnętrzna to 4 przeźroczyste kieszonki zapinane na zamek, a przyczepiane na rzep do ścianki oraz jedna większa kieszonka mieszcząca format A5 - u mnie na maty z wykrojnikami i maski.

I jeszcze zostało mi miejsce, aby włożyć w nią dużą tablicę do bigowania , trymer, segregator/notes (tak wiem muszę mu zrobić okładkę )  Natomiast przeźroczyste kieszonki spokojnie pomieszczą nawet słoiczki z mediami.
Myślicie, że to już koniec możliwości do schowania naszych przydasi  ??
Otóż nie jeszcze mamy tylną ściankę, na której jest duża równie pojemna  kieszeń, która pomieści np. blok akwarelowy. 
Jak już pewnikiem zauważyliście na zdjęciach mamy dwie możliwości jej noszenia
albo w ręku albo na ramieniu. A tutaj to prezentuje nasza modelka - bez głowy :P

Ja jestem zadowolona z mojego dzieła :) i nieskromnie wam powiem, że jeżeli bylibyście chętni to będzie taka możliwość aby taką torbę zamówić w firmowym sklepie APScraft.

A widzicie zapomniałam napisać, że jest ona wykonana z materiału wodoodpornego :)  

Zostawiam Was zatem z moją "cytrynowo-flamingową torbą scrapową 
i życzę twórczej i przyjemniej niedzieli :)

Agnieszka/malażabka

czwartek, 24 stycznia 2019

Troszkę wiosny

Hejka :)
W środku tygodnia przychodzę do Was z wiosenną herbaciarką.

Przyznam się Wam, że baza tej herbaciarki od Fabryki Weny pokryta białym gessem stała i czekała na swoją kolej dłuuuugo, oj bardzo długo, ale się doczekała.
Zatem jak już wspomniałam najpierw została pokryta warstwą białego gessa,
  tutaj pracę wykonała moja młodsza córka :)
Następnie nałożyłam białe gesso przez nowiuśką maskę Murek, która będzie dostępna w sklepie już na dniach, i której niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciach :(
Następnie, jak to u mnie bywa, nałożyłam lekko rozwodnioną pastę z efektem rdzy/patyny w kolorze orchy na ściany herbaciarki, a na dach powędrowała pasta w kolorze rdzawy brąz.
Gry herbaciarka sobie schnęła ja powycinałam z foamiranu w kolorach ecru, czerwonym oraz turkusowym płatki na moje wiosenne kwiaty. 
Do wycięcia kwiatów użyłam wykrojników Margaretka oraz Nasturcja z dużego i małego zestawu
Tak więc uformowałam sobie stokrotki, maki oraz chabry, 
a ponieważ miałam tylko turkusowy foamiran to zabarwiłam go pastelami na odpowiadający chabrom kolor. Srodki chabrów oraz maków wykonałam z dostępny w naszym firmowym sklepie nici w kolorze naturalnym i grafitowym.
Z tak przygotowanych produktów zaczęłam zabawę z kompozycja, 
do której wykorzystałam jeszcze gazę, białą krynolinę, zielony mech, sizal w naturalnym kolorze oraz wycięte gałązki z zieloniutkiego foamiranu.
Dopełnieniem całości jest kotwica pokryta delikatne woskiem w kolorze złota królewskiego oraz ptaszek, który również delikatnie został maźnięty wspomnianym woskiem,  siedzący na mchu w sercowym okienku.
Po tak długim wstępnie prezentuję Wam moją wiosenną pełną polnych kwiatów herbaciarkę:
 Produkty wykorzystane przy tworzeniu tej herbaciarki znajdziecie TUTAJ
 
 Dziękuję za uwagę i wytrwałość :)
Pozdrawiam serdecznie życząc twórczej środy :)
Agnieszka/malażabka

środa, 16 stycznia 2019

Sto lat z digi-stemplem

Hej co tam u Was słychać?
Bo u mnie powstała kartka, do której wykonania nie użyłam ani grama papieru scrapowego,
za to wykorzystałam wdzięczny  papier akwarelowy i uzyskałam taki efekt końcowy:
Tak więc moją przygodę z tą pracą zaczęłam od przycięcia wspomnianego już papieru akwarelowego do wymiarów kartki i zagruntowania jej białym gessem.
Na tak przygotowane podłoże naniosłam białe gesso przez maskę ślady. Następnie delikatnie rozwodnioną pastę z efektem rdzy/patyny w kolorze ciemny turkus potapowałam w kilku miejscach mojego śladu i znów popsikałam wodą, aby ją jeszcze bardziej rozwodnić. Dzięki temu zabiegowi uzyskałam delikatne farbowania mojego tła.  
Kolejnym etapem pracy było naniesienie dość grubej warstwy Heavy body żel(żel medium), na które wysypałam drobniutki piaskowy żwirek oraz śnieg posypka szklisty, który od niedawna jest dostępny na firmowych półkach APScraft'u. Nawiasem mówiąc świetnie wygląda jako zmrożony śnieg. 
Tutaj pozwoliłam sobie w kilku miejscach pochlapać tło rozwodnioną pastą w kolorze orchy.

Wycięte również z papieru akwarelowego banery M także zagruntowałam gessem i nałożyłam niedbale na nie maskę ślady, a następnie potraktowałam je wspomnianą już pastą w kolorze ciemnego turkusu oraz orchy. Gaza oraz koła, które powstały z wyciętych części pustej bombki również potraktowałam tymi samymi rozwodnionymi pastami.
Na powstałych z bombki kołach ułożyłam napis "Sto Lat", który wycięłam wykrojnikiem alfabet-tagi, jak widać wykorzystałam tutaj same literki.
Głównym elementem jest tutaj digi-stempel, który, zaskoczę Was, pokolorowałam tymi samymi pastami co reszta pracy, a wydrukowałam go na papierze akwarelowym. Ponieważ lubię bardziej przestrzenne prace został on podklejony z lekkim przesunięciem na taśmie 3d.
Tak przygotowany front kartki przykleiłam na heavy body żel do bazy kartki,
a że jeszcze mi było mało to postanowiłam pochlapać jeszcze delikatnie całość, 
tym razem, z braku innych przydasi, wybór padł na czarne gesso, które również dość mocno rozwodniłam wodą. Ot i to cała historia powstawania tej pracy.
Nie trzeba używać wielu produktów, aby powstała mediowa praca :) 
I jak Wam się podoba efekt końcowy??


Materiały użyte w pracy znajdziecie TUTAJ

Dziękuję za uwagę,
Pozdrawiam serdecznie i życzę twórczej środy :)
Agnieszka/malażabka

środa, 9 stycznia 2019

So happy

Hejka :)

Mam dla was dzisiaj LO z nami w roli głównej.
Jak tylko wzięłam w ręce Essowe papiery Vintage wiedziałam, 
że stworze z nimi scrapa (choć to trudna dla mnie forma).

Zdjęcie się w końcu znalazło i troszeczkę czasu zatem jest:

Powstał w głównej mierze z papieru Vintage Damask
oraz dodatków do wycinania i małych papierów z  kolekcji Bold & Glamour.
Na bazowy papier naniosłam białe gesso przez maskę korę, a po podsuszeniu pociaplałam i rozwodniłam pastę z efektem rdzy/patyny w kolorze ciemny turkus.



I w tym miejscu zaczęła się zabawa z układaniem kompozycji, na której znalazły się tagi ze srebrnymi nitami i naturalnym sznurkiem, trochę wycinanych elementów z wspomnianych już dodatków papierowych do wycinania oraz małych papierów z kolekcji Bold & Glamour.
 Nie zabrakło również gazy, nawet ją pofarbowałam wspomnianą wcześniej pastą.
Znalazł się tutaj nawet baner M - jak zwykle jet niezawodny i wcale nie musi być na nim tekstu :p


Spod kompozycji wystają delikatnie serduszko oraz kluczyk - znaczenie dopowiedzcie sobie sami.
A te świetne zdobienia na zdjęciu powstały przy użyciu wykrojnika parada zwierząt tylko pozbawiona zwierzątek.
Jeszcze tylko skrzydlate serduszko z masy, również potraktowane pastą z efektem rdzy/patyny  oraz napisz Artistiko, który tak jak serduszko pociaprane pastą oraz białym gessem.
Ot i to cała historia powstawania tego LO'sa :)
Nieskromnie mówiąc- mnie się podoba efekt końcowy,
A Wam?

Listę użytych materiałów znajdziecie TUTAJ :)


Pozdrawiam serdecznie i życzę cudownej i twórczej środy
Agnieszka/malażabka