Hejka
W związku z brakiem weny, na to co aktualnie należałoby poczynić oddałam się przyjemności tworzenia relaksacyjnego.
W wyniku tego relaksu powstała butelka, która już swoje pierwsze życie ma za sobą.
Pierwszą butelkę w tym stylu wykonałam na warsztatach z Olgą, lecz niestety nie posiadam jej zdjęcia :( bo już nie jest w moich rękach. A warsztaty polecam :)
Oto uzyskany efekt - uprzedzam sporo zdjęć, bo się nie mogłam zdecydować a rozpisywać się nie będę bo już późnawo, ależ cóż zrobić jak dopiero teraz mój komputer chciał ze mną normalnie rozmawiać:
Delikatne zbliżenie na przód:
Jeden boczek:
Tył, który również może być przodem :)
Drugi boczek:
I jeszcze raz przód :)
Życząc spokojnej nocki zgłaszam do:
Jeden boczek:
Drugi boczek:
I jeszcze raz przód :)
Życząc spokojnej nocki zgłaszam do:
oraz