Hejka :)
Dzisiaj chciałam Wam pokazać blejtram, który powstał w czasie naszego urlopu na drugim krańcu Polski, na który oczywiście przytargałam część przydasi :)
Nigdy nie wiadomo jaka spotka nas pogoda :P
My mieliśmy cudną, ale to i tak nie powstrzymało mnie od delikatnej nocnej scrapowej zabawy.
Zatem przechodząc już do pracy - to poczyniłam delikatny, okrągły blejtram z moim "maleńkim" dziecięciem, na bazie korkowej podkładki pod ... garnki.
Jak widać w naszym hobby wszystko się przydaje :)
Tak, że zaczęłam od nałożenia dwóch warstw białego gessa, a następnie po wysuszeniu przeciągnęłam to gesso jeszcze przez maskę Ścieg krzyżyk drobny.
Kolor tła uzyskałam poprzez delikatne chlapanie rozcieńczonych wodą tuszów Distress ( tylko to miałam do dyspozycji)
Na tak przygotowanym tle układałam sobie kompozycję z delikatnych w barwie papierów Craft o'Clock - Lavender Hills. Oczywiście musiały pojawić się tagi, a jak tagi to i białe nici lniane, którymi je przewiązałam. Całość dopełniłam Essowymi tekturkami i chrobotkiem :) Do sklejenia całości wykorzystałam medium żelowe Heavy Body
Użyte materiały znajdziecie
TUTAJ :)
Dziękuję za dotrwanie do końca i za każdy pozostawiony po sobie ślad :)
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka/malażabka